Zakochaj się w pierogach na nowo w sercu Poznania, czyli wizyta w Pierogowe Love
Nazwa: Pierogowe Love
Adres: Wszystkich Świętych 6, 61-843 Poznań
W samym sercu Poznania znajduje się urocza restauracja serwująca jedno z najbardziej tradycyjnych polskich dań, a mianowicie PIEROGI! Sama nazwa Pierogowe Love zachęca amatorów tych małych, fantastycznych, mącznych przysmaków do wejścia.
Tym razem wybrałyśmy się większą grupą, bo na degustację poszła nas aż szóstka. Wybór pierogów w Pierogowe Love jest ogromny! Możemy wybrać pierogi z wody, pieczone, na słono i na słodko. Na szczęście dla tych, którym decyzje nie przychodzą łatwo, restauracja proponuje swim gościom możliwość podziału porcji na dwa rodzaje smakołyków. Skorzystałyśmy więc z tej opcji, aby skosztować jak najwięcej.
Na naszym stole pojawiły się tradycyjne pierogi ruskie i z mięsem, unowocześnione pierogi buraczkowe i z suszonymi pomidorami, pieczone pierogi ze szpinakiem, ukraińskie pielmieni z mięsem oraz pierogi na słodko - czekoladowe z truskawkami.
Pierogowe Love stanęło na wysokości zadania! Smaku tych dań nie powstydziłaby się żadna babunia, a wiadomo, że babcie są najlepszymi kucharkami ;)
Pierogi ruskie goszczą na polskich stołach bardzo często. Wielu uważa, że są to najlepsze pierogi, dlatego też gdyby Pierogowe Love nie zrobiło ich na najwyższym poziomie mogły by zniechęcić gości do kolejnych odwiedzin. Tak się na szczęście nie stało: farsz był pyszny, a ciasto idealne! Nic tylko pałaszować! Porcja M. składała się jednak z pierogów ruskich tylko w połowie. Druga pierogowa czwórka to pierogi z suszonymi pomidorami. Przepisu na te pierogi nie można nazwać tradycyjnym, ale dziękujemy z całego serca, że Pierogowe Love go opracowało. Połączenie jest fantastyczne! Polecamy gorąco wszystkim fanom suszonych pomidorów - nie zawiedziecie się!
Pierogowe Love już na poprzednim talerzu udowodniło, że wie jak zachwycić smakiem nowoczesnych pierogów. Pierogi buraczkowe także swoim smakiem podbiły by serce nie jednego pierogożercy! Niestandardowe połączenie farszu i ciasta było idealnie zrównoważone. Żaden smak nie dominował nad pozostałymi i pierożki zjadały się właściwie same! Talerz z pierogami buraczanymi także był talerzem dzielonym i drugą jego połowę stanowiły pielmieni. Dla tych, którym termin ten jest nieznany tłumaczymy, że pielmieni są ukraińską wersją pierogów. W przypadku tradycyjnych pierogów z mięsem, farsz jest wcześniej gotowany, natomiast w przypadku pielmieni, mięso do ciasta trafia w postaci surowej i gotowane jest razem z samym pierożkiem. Ukraiński kuzyn pierogów w Pierogowe Love także podbił nasze serca! Polecamy serdecznie wszystkim, którzy chcieliby dodać odrobinę zagranicznego smaku do swojego tradycyjnego talerza!
Tradycyjne pierogi z mięsem nie odstawały jednak od swoich ukraińskich kuzynów. Pyszne ciasto a na dodatek zasmażka z cebulki i boczku tworzyły kompozycję idealną! Trudno jest się rozwodzić nad kwintesencją tradycyjnego smaku - przyjdźcie, spróbujcie i wracajcie po więcej ;)
Kolejnym odstępstwem od tradycji w Pierogowe Love są pierogi pieczone. A. postanowiła spróbować, czy warte są uwagi, czy jednak przegrywają w konkurencji ze standardowym ciastem. Okazało się, że pieczone pierogi są równie smaczne, jak tradycyjne. Trudno jest nam wybrać, które są lepsze i ostatecznie ogłaszamy remis! Ciasto w przypadku pierogów pieczonym jest zupełnie inne, twardsze i bardziej drożdżowe, niemniej w smaku wyśmienite!
Ostatnimi pierogami spałaszowanymi przez nas w Pierogowe Love były czekoladowe pierogi z truskawkami. Sposób podania jest iście deserowy. Pierogi występują bowiem w towarzystwie bitej śmietany i cukru pudru pełniących rolę dekoracyjną. Te pierogi nie przekonały nas jednak do siebie. Spośród wszystkich spróbowanych wcześniej rodzajów te były najsłabsze. Może problem tkwił w mrożonych truskawkach, które najwidoczniej nie zostały popranie rozmrożone... Nie wiemy, jednak widok jednej, smutnej truskaweczki wewnątrz pieroga, która jeszcze wydawała się z niego wypływać nie był przesadnie apetyczny. A szkoda, bo pozostałe pierogi bardzo nam smakowały.
W ogólnym podsumowaniu Pierogowe Love wypada całkiem dobrze. Pierogi wytrawne, niezależnie od sposobu podania, są wyśmienite. Ceny są przystępne, bo za porcję 8 pierogów składającą się z ich dwóch rodzajów płacimy niecałe 20 złotych. dodatkowy plus za możliwość miksowania smaków - polecamy wszystkim odwiedzającym!
Wystrój Pierogowe Love także jest bardzo przyjemny dla oka. Na ścianach wisi dużo luster, część niesie pierogowe przesłania, a ponadto jest ciepło i przytulnie. Zachęcamy wszystkich do odwiedzenia tego magicznego, pierogowego miejsca!
Zainteresowanych odsyłamy także do źródła dobrego smaku ;)
Byłam! Fantastyczne miejsce! Dzięki za polecenie ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałem, że świetne :) czas się wybrać!
OdpowiedzUsuń